SZKOLENIE

"DIAGNOSTYKA EMOCJONALNA NIEPŁODNOŚCI"

Zobacz wideo poniżej:

 

MOŻESZ JESZCZE SKORZYSTAĆ Z OFERTY SPECJALNEJ

Kliknij w przycisk poniżej, aby odebrać zniżkę na Kurs "28 dni do płodności"


 
 

Zobacz, co piszą inne kobiety o kursie...

Dziś mija 18 tc, oba maluchy są ze mną. Pierwsze miesiące nie były łatwe, ale dzięki pracy nad sobą, której efekty widzi bardzo wiele osób, nauczyłam się zamieniać niemożliwe w "nowe". Jak nie mogłam jeść, a przewód pokarmowy odmawiał mi posłuszeństwa zaczęłam szkolić się w jedzeniu... chińskimi pałeczkami ;o) ćwiczę jogę, żeby dotrwać choć do 34 tc. Oczywiście cały czas są ze mną kwasy omega-3.    Bardzo duża w tym zasługa Pani osoby, stworzonego przez Panią kursu.   Podziwiam wszystkie dziewczyny w kursie. Wiele z nich ma w sobie dużo więcej determinacji niż ja, wiele o wiele więcej niepowodzeń przeżyło, pokonało przeszkód. Po cichu im wszystkim kibicuje.  Wiele jeszcze przed nami. Sama nie wiem, jak zakończy się też nasza historia. Wiem jednak, że jest we mnie moc! Dziękuje! Dziękuje z całego serca.
Teraz już wiem, że to nie był przypadek... Dzięki kursowi, grupie powrócił optymizm, wiara we własne możliwości a przede wszystkim uświadomiłam sobie, że JESTEM DLA SIEBIE WAŻNA!!! Poprzez pracę nad sobą odrywam siebie na nowo. Meeega pozytywne webinary, ,,Świetlisty poranek" , praca z emocjami i nie tylko, bardzo mi w tym pomagają każdego dnia. Dziewczyny Wasze historie, zmagania ale i też sukcesy pokazują mi, że w tej mojej podróży nie jestem sama i dziękuję Wam za to Nauczyłam się słuchać siebie i tego, że to ja jestem dla siebie najważniejsza. I wiecie co? Dobrze mi z tym Nawet mąż zauważył moją zmianę. Wiem, że czeka mnie jeszcze sporo pracy, ale teraz wiem, że warto, że to wszystko ma sens. P. Agnieszko kiedy słyszę pani kojący głos, wielką mądrość, niezwykłą empatię to wiem, że wszystko będzie dobrze! Działa pani jak kojący balsam na duszę... Skoro Pani się udało to i mnie się uda!!!
Jest Pani cudownym Aniołem, który daje nadzieję i sprawia, że to co wydaje się nie możliwe przeistacza się w CUD. Pisałam do Pani w styczniu, że próbujemy z mężem ale nam coś nie wychodzi, wtedy pierwszy raz zapisały mi sie w głowie słowa, które Pani napisała: Jeszcze zaświeci słońce... Od tam tego dnia uczestniczyłam na Pani bezpłatnych webinarach. Podjęliśmy decyzję z mężem, że spróbujemy rok czasu próbować jak nic się nie wydarzy to wtedy kupujemy kurs i będziemy bardziej się w to zagłębiać. Pamiętam pierwszy webinar: Pokochaj miesięczkę, wtedy to był dla mnie absurd jak mogę pokochać coś co jest dla mnie traumą, wielkim bólem co miesiąc, garścią tabletek przeciwbólowych, pytanie jak? Ale postanowiłam zaryzykować, może akurat tutaj tkwi problem, 20 lat nienawiści, trzeba to zmienić. Tego dnia dostałam okres, przywitałam się z nim, nie wzięłam żadnej tabletki, poszłam do apteki i kupiłam podpaski bo przyznam się wcześniej tylko tampony bo wygoda, teraz wiem, że to był błąd i kupiłam witaminę A+E, do tego olejek z wiesiołka i czarnuszka. Jak nigdy wcześniej nie mogłam się doczekać aż przyjdzie okres, cieszyłam się na jego widok coś dziwnego ale z każdym okresem ból nie istniał. Wizyta u ginekologa, słabe jajeczkowanie, przepisała mi Fertistim, wykupiłam też dla męża. Troszkę wyluzowaliśmy, seks stał się przyjemnością i dnia 21 czerwca przyszło mi na myśl zrobić test ciążowy, nie nastawiałam się jakoś specjalnie, po chwili nie dowierzam własnym oczom 2 piękne kreski a dzisiaj mamy 21 tydzień i dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli córeczkę :) CUD nad CUDEM... Do tego termin porodu wypada na moje urodziny, prezent najpiękniejszy jaki los mógł mi dać. W głowie Pani słowa... Jeszcze zaświeci SŁOŃCE... Dziękujemy za to co Pani robi, wystarczy wdrążyć w życie rady które Pani daje, poczuć to, spróbować zaryzykować a Słońce zaświeci...